Skip to main content

Panie i Panowie

– Kochanie, przestań się już na mnie gniewać. Naprawdę nie mam siły, żeby ponownie się z tobą godzić…
– Całkowicie zawiodłaś moje zaufanie, od kilku miesięcy wiesz że cię okłamuję a ciągle udajesz, że mi wierzysz!
– Powiedz mi co wolisz, czy żeby dziewczyna była ładna czy inteligentna?
– Ani to ani to, kocham ciebie.
– Ach tak! Śpisz z obcym mężczyzną!
– Kto ci powiedział, że on jest obcy?!
– Choinka nie jest taka ważna, najważniejszy jest świąteczny nastrój…
– Czemu się uśmiechasz kochanie?
– Dzwoni właśnie mój mąz, mówi, że właśnie gra z tobą w bridża.
– Jak się będziesz lepiej czuła, to pójdziemy do lekarza. (autokarykatura z mężem Erykiem)

– Dlaczego ofiarowujesz mi te kwiatki?
– Bo mija pierwsza rocznica naszego rozwodu. (autokarykatura z mężem Erykiem)

– Jaki jest właściwie pana stosunek do kobiet?
– Proszę Pani, ja traktuje każdą kobietę jak kobietę, o ile ona jest kobietą.

– Na żadne romanse przed ślubem nie mogę się zgodzic!
– Dobrze, jak tylko wyjdziesz za mąż daj mi znać.

– Żeby nie ty, to bylibyśmy najlepszym małżeństwem na świecie!

– Gdy pierwszy raz kąpałam się przy tobie, nie mówiłeś, że płoszę ci ryby…

– Wychodzisz Niusieńko?
– Tak.
– A kiedy wrócisz?
– Cóż to za kontrola! Wrócę kiedy będę chciała.
– No dobrze, ale proszę cię nie później.

– Czy mieliście państwo dobre miejsca na wczorajszej premierze?
– Nie, nikt nas nie widział.

– Przysięgałeś, że mnie będziesz zawsze kochał!
– Zawsze, ale nie bez przerwy…